Trzeci dzień świąt mija bezpowrotnie. Jutro znów pobudka o 6.00, nie w południe. Ale jeszcze, chwytając brudnymi od sałatki, pasztetu i orzechowca łapkami resztki pachnącego jabłkowo-cynamonową świeczką wieczoru, rozpoczynam bloggowanie. Od dziś zostaję bloggerem. Sercem i duszą (na ramieniu).Carlo Frabetti "Księga Labiryntu"
Autor "Wampira obrońcy" i "Wampira wegetarianina" (odsyłam na najlepszą księgarnię www.nk.com.pl). Zamieniona w żółwia stanęłam na stronie 67. Prezent podchoinkowy od siostry najlepszej.
Rob Reger "Emily. Tajna Księga Dziwów"
Druga część "Emily the Strange". Do głębszej analizy. Prezent jak wyżej.
Stephenie Meyer "Zaćmienie"
Nie trzeba przedstawiać. Trzecia część bajki o Człowieku Rogalu i Człowieku Bułce. Czwarta podchoinkowa leży i czeka na skończenie trzeciej.
Eugen Kluev "Bajki na Dłuższą Metę"
Prezent ode mnie dla mnie. Jestem po Skórce Pomarańczy. Codzienne będę się radować jedną opowieścią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz